Na tegoroczną zieloną szkołę pojechaliśmy do Kacwina. Domki zachwyciły nas swoim urokiem. Z okna widzieliśmy piękne tatry oraz polany, ten widok zapierał nam dech w piersiach. Niedaleko naszych domków mieliśmy boisko do siatkówki oraz koszykówki, gdzie spędzaliśmy aktywnie całe dnie. Wolny czas przeznaczaliśmy na odpoczynek na huśtawkach oraz na zjeżdżalniach przed domkami. Drugiego dnia wybraliśmy się na wycieczkę nad rzekę – widoki były niesamowite, a także do pobliskiego skansenu, gdzie mogliśmy podziwiać Sypańce – oryginalne spiskie spichlerze. Po spacerze poszliśmy do pobliskiego sklepu na lody. Po południu rozpaliliśmy ognisko i zjedliśmy kiełbaski. Wieczorem rozegraliśmy mecz siatkówki z personelem ośrodka, a później z innymi gośćmi ośrodka tańczyliśmy belgijkę. Świetnie się bawiliśmy. Następnego dnia Panie zrobiły nam niespodziankę i zjedliśmy pyszną pizzę. Dzień zakończyliśmy my meczami w siatkówkę i koszykówkę.
Dobrze się bawiliśmy i aktywnie spędziliśmy czas. To był niezapomniany wyjazd.